Historia Nike Air Max: Jak rozpoczęła się era poduszek powietrznych

Marzeniem każdej sportowej marki jest stworzenie modelu, o którym będą marzyć ludzie na całym świecie, jednak pomimo usilnych prób nie wszystkim się to udaje. Na szczęście amerykański gigant pochodzący z Oregonu nie zalicza się do grona tych brandów i już od kilkudziesięciu u lat stale udowadnia, że jego absolutnie kultowe linie obuwia takie jak np. Nike Air Max są absolutnie legendarne i rozkochają w sobie jeszcze niejedno pokolenie.

I choć sneakersy wyposażone w absolutnie rewolucyjny system amortyzacji, który wyznaczył zupełnie nowe trendy w obuwniczym świecie, zna niemal każdy, to nie wszyscy mają świadomość tego jaka historia kryje się za butami Nike Air Max. Zaskakujących wątków jest tutaj znacznie więcej niż mogłoby Ci się wydawać, dlatego zapraszamy do lektury dzisiejszego wpisu!

Wycieczka, która zmieniła wszystko: jak narodziła się koncepcja butów Nike Airmax?

Ile razy wyjeżdżając na w pełni zasłużone wakacje obiecywałeś sobie, że przez najbliższe kilka dni nawet przez chwilę nie będziesz myśleć o pracy? Zapewne niemal za każdym razem, jednak czasem jest to nieuniknione – zwłaszcza jeżeli jesteś jednym z najbardziej utalentowanych i cenionych projektantów sportowej marki budującej swoją potęgę…

Taki właśnie los spotkał niejakiego Tinkera Hatfielda – designera zasilającego szeregi ekipy Nike w latach 80. Otrzymał on bowiem od swoich przełożonych ambitną misję, a mianowicie: miał stworzyć model butów, który byłby w stanie dorównać popularnością oraz funkcjonalnością bestsellerowym projektom dedykowanym do gry w koszykówkę opatrzonym logo Nike i tym samym rozpocząć zupełnie nowy rozdział w historii brandu. Jako że wena wyjątkowo mu nie dopisywała, a w planach miał urlop, to stwierdził, że zajmie się tą sprawą po powrocie. Hatfield prawdopodobnie nie spodziewał się jednak, że to właśnie podczas swojego euro tripa wpadnie na pewien iście genialny pomysł. To właśnie odwiedzając nasz kontynent, a konkretniej francuską stolicę doznał on olśnienia, a wszystkiemu winny był… budynek Centrum Pomidou w Paryżu, które słynie ze swojej oryginalnej bryły architektonicznej z instalacjami poprowadzonymi na zewnątrz, co sprawia wrażenie, że całe muzeum niejako wywrócone jest na lewą stronę.

Architektoniczna perełka tak bardzo zapadła projektantowi w pamięć, że postanowił zainspirować się francuskim wzornictwem i przenieść je do… świata sneakersów.

Kontrowersyjny hit: buty Air Max od Nike

Po powrocie z Francji szanowny designer ostro zabrał się do pracy i po wielu tygodniach pod koniec 1980 roku zaprezentował szefostwu oraz ekspertom z działu marketingu zupełną nowość właśnie w postaci sneakersów Nike Air Max. Ich znakiem rozpoznawczym była podeszwa, a konkretniej zastosowana w niej przezroczysta poduszka gazowa umieszczona w widocznym z zewnątrz okienku, która miała za zadanie amortyzować wszelkie wstrząsy.

Oryginalny koncept jednak nie od razu przypadł wszystkim do gustu – obiekcje co do prototypu zgłaszał przede wszystkim zespół marketingowców, którzy obawiali się, że poduszka szybko straci swoje unikalne właściwości i będzie się niszczyć lub też ludzie będą specjalnie ją przebijać, co uruchomi prawdziwą falę reklamacji. Dla marki, która chce walczyć o swoją pozycję na rynku byłby to prawdziwy strzał w kolano, toteż po sugestiach projektant wraz ze swoim zespołem wziął się za poprawki i stworzył jeszcze lepszą wersję butów Nike Air Max.

Finalny produkt w postaci legendarnych „jedynek”, a więc butów Nike Air Max 1 od razu przykuł uwagę wszystkich bacznych obserwatorów gorących nowości i z miejsca stał się hitem. Nie ma się zresztą czemu dziwić – projekt ten wprowadził powiew świeżości, udowodnił wszystkim, że efektowny design może iść w parze z wygodą, bezbłędną amortyzacją oraz trwałością i aby stworzyć cool sneakersy wcale nie trzeba iść na kompromisy.

Najbardziej kultowe sneakersy Nike jakie kiedykolwiek powstały

Spektakularny sukces Nike Air Max1 skłonił oczywiście założycieli brandu do kontynuowania linii, w którą z początku nikt nie wierzył. Tinker Hatfield oraz członkowie jego zespołu projektowego wzięli się więc do pracy i już rok później (w 1988 roku) wypuścili na rynek kolejne buty Air Max. Choć nie dorównały one popularnością pierwszemu modelowi, to bynajmniej nie mieli oni zamiaru się poddawać  – w kolejnych latach ukazali się następni reprezentanci słynnej linii (m.in. Air Max 90, 96, 97, 98 Plus), którzy również nie mogli narzekać na brak powodzenia. Mimo, że od debiutu pierwszych Air Maxów minęło już kilkadziesiąt lat, to linia ta wciąż doskonale sobie radzi pomimo licznych propozycji od konkurencji, a jej legendarne sylwetki śnią się po nocach wszystkim prawdziwym kicksoholikom.

Rekomendowane artykuły