Mokasyny – poznaj ich historię

Mokasyny, czyli jedne z najbardziej popularnych rodzajów obuwia w ostatnim czasie. Królowały w okresie wiosenno-letnim i to nie tylko w casualowych zestawach, ale również w towarzystwie eleganckich garniturów oraz letnich szortów. Stały się tak bardzo uniwersalne, głównie wśród mężczyzn, że z łatwością znajdowały się na podobnym miejscu listy must have’ów, co klasyczne trampki. Jednak… jak się to wszystko zaczęło? Skąd wzięło się słowo – mokasyn? Otóż pochodzi ono z algonkińskiego słowa, które oznacza nic innego, jak… „obuwie”. Jednak mokasyny nosili zarówno Babilończycy w ok. 1600 r.p.n.e, jak i rdzenni Indianie. To właśnie z drugą z tych grup etnicznych są najczęściej kojarzone.

Loafersy czy mokasyny?

W ostatnim czasie pojęcie mokasyn znacznie się rozmyło. Mówi się tak na obuwie damskie, męskie typu loafers i klasyczne inspirowane butami indiańskimi. Jednak to te pierwsze są znacznie częściej spotykane. Czym różnią się od siebie mokasyny i loafersy? Pierwotnie mokasyny tworzone były z jednego rodzaju skóry i na tym ich skład się kończył. Brak obcasa, miękka i naturalna podeszwa, a także skórzana cholewka, którą łączono ścięgnami zwierząt. Loafersy natomiast pojawiły się znacznie później, a w tym przypadku oprócz skóry zastosowano również podeszwę wykonaną z innego rodzaju materiału, niż reszta cholewki. Tutaj pojawia się dodatkowy obcas oraz charakterystyczny poprzeczny pasek z małym otworem, który niegdyś służył za miejsce przechowywania… jednopensówek. Dlaczego akurat ich? Ponieważ w latach 30. poprzedniego wieku taki nominał wystarczał, aby wykonać połączenie z publicznego telefonu.

 

Produkcja

Klasyczne, indiańskie mokasyny wykonywane były z prawdziwej, wyprawionej skóry łosia, bizona amerykańskiego, jelenia lub wapiti. Jednomateriałowe buty łączono i zszywano przy pomocy zwierzęcych ścięgien i igieł zrobionych z kości. Później całość przekręcano na drugą stronę i cieszono się zgrabną wizualnie sylwetką. Początkowo mokasyny tworzone były produkowane jedynie dla mężczyzn, dopiero później zaczęto wytwarzać je również dla kobiet. Czy były trwałe? Owszem! I to była ich jedna z głównych zalet! Co więcej, były niezwykle odporne na zmieniające się warunki atmosferyczne. Warto zwrócić uwagę, że mokasyny to również ta część garderoby tamtejszych amerykanów, która jako jedna z pierwszych szybko została podchwycona przez Europejczyków.

Czemu zawdzięczają wygodę?

Wykonaniu w 100% ze skóry naturalnej, bez zbędnych dodatków. Wygoda, perfekcyjne dostosowanie się materiału do stopy, a także trwałość. Jedyną wadą prawdziwych mokasyn było to, że nie posiadały podeszwy, przez co dolna część cholewki bardzo szybko się wyciera. Jednak – coś za coś. Wygoda, którą pokochali rdzenni amerykanie, czy podeszwa, która oddzieli stopę od powierzchni? Dzisiejsze mokasyny stały się kompromisem między przeszłością, a nowoczesnością. Połączenie skóry naturalnej, delikatnych szwów i przyczepnej podeszwy, czyli miks idealny, który dzisiaj świetnie się nosi!

 

Rekomendowane artykuły